poniedziałek, 30 lipca 2012

Dark Summer

Trzeci turniej Inwazji w karierze, w skladzie trzyosobowym, ja, Lipek i obserwator. Johny nie dotarl, zatrzymaly go jakies sprawy rodzinne ;) Lokalizacja standardowa, czyli sklep Fenix w Szczecinie, dnia 21.07.2012.

Tym razem przyszla kolej na Imperium, w odslonie lekko kontrolnej na legendzie w postaci Hemmlera :) Pierwszy pod noz poszedl Chaos, nie bylo latwo, ale zakonczylo sie zwyciestwem 2:1. Odbilem sobie remis z tym przeciwnikiem w pierwszym turnieju. Drugie pod noz poszly Mroczne Elfy Lukasza, ktory sponiewieral mnie rowniez na pierwszym turnieju. Tym razem mnie sie udalo. Hemmler zarzadzil, Chlopi na Treningu i bylo po bajce. Pomogly pewnie rowniez trzy Swiatynie Sigmara, ktore pojawialy sie jedna po drugiej :) Pojedynek zakonczyl sie wygrana 2:0 dla mnie. Skonczylismy przed czasem i udalo nam sie rozegrac jeszcze trzecia runde '4 fun'. Tym razem przeciwnikowi podeszly kart, a ja wisialem nad pusta stolica i patrzylem jak plonie.

Trzecia rozgrywka i znowu Chaos, w swojej chyba najgorszej kontrolnej wersji. Rozgrywka nie trwala zbyt dlugo, przegralem sponiewierany 0:2. Rozegralismy jeszcze trzecia runde '4 fun', ktora tylko byla kopaniem lezacego ;) Zdazylibysmy rozegrac jeszcze czwarta runde, ale chyba nie bylo sensu. Liczac moze na czwarte miejsce i dogrywke, o trzecie, poszedlem wysluchac wynikow. Rozegralismy tylko trzy rundy, jako, ze graczy bylo mniej niz zwykle, ale za to przynajmniej ci lepsi ;) Okazalo sie, ze ze srednim wedlug mnie wynikiem udalo mi sie zajac drugie miejsce :D Ku swemu wielkiemu zaskoczeniu, otrzymalem kupon na darmowe zakupy i stolice Mrocznych Elfow w wydaniu mini. Lipek zakonczyl turniej z czwarta pozycja, wiec wyjazd mozemy uznac za bardziej niz udany.

Zajalem druga pozycje, Lipek czwarta.
Runda 1: 2:1 Chaos
Runda 2: 2:0 Mroczne Elfy
Runda 3: 0:2 Chaos
Gier: 3; W2:R0:P1; punktow 6; +4/-3; ranking nieznany, bylo zamieszanie z podwojnym kontem :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz